"Możliwość tworzenia można określić jeszcze inaczej: Jest to gotowość, by rodzić się na nowo każdego dnia."
Erich Fromm

poniedziałek, 26 marca 2012

Pracowita wiosna..

Witajcie.
Strasznie mi miło, że mnie odwiedzacie. Mam nadzieję, że to nie tylko wyjątkowa, grzecznościowa wizyta, ale rozgościcie się u mnie na dłużej :)
Jakoś szybko mi czas ucieka. Minuta goni minutę, a kolejna już się niecierpliwi. Choćbym miała cztery ręce, minuty i tak nie były by w pełni zadowolone z mojego ich wykorzystywania. Co tu dużo tłumaczyć - Wiosna :)
Z robótkowych motywów mam dziś do przedstawienia "Makową Panienkę" w cukierkowej wersji - na życzenie oczywiście:


Troszkę mało maczkowy maczek, ale... cztery płatki ma! ;)
Poza tym zagościła u nas, a raczej u mojej córy koleżanka baletnica, uszyta przez Delfinę według ścisłych wymogów mojej zakręconej baletowo córeczki.


Otrzymała imię "Andżelina balerina" i trudno ją nawet sfotografować, ponieważ jest cięgle zajęta na pikniku, bądź "w gościach" bądź na tańcach. Grafik jej Tosia wypełnia skutecznie :) Przyjechała do nas z Jagódką, Anielicą w jagodowej sukience, ale niestety tamta nie załapała się na zdjęciu, ponieważ natychmiast została uprowadzona przez kuzynkę Antosi i nie było szans na wypożyczenie. Zdjęcie Jagódki pochodzi z bloga Delfiny i jest jej autorstwa:) 


 Dziękujemy bardzo przesympatycznej czarodziejce maszynowej :*
Ściskam was cieplutko i uciekam w moje włóczki :)



1 komentarz:

  1. Fantastycznie ,że kobietki tka się spodobały dziewczynkom :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za to, że masz coś mi do powiedzenia :*