O wymiankę poprosiłam onegdaj Kasię z bloga Kreatywne życie . Kasia szyje cudne poszewki, woreczki i inne konieczne do posiadania rzeczy. Z uwagi na to, że moja córa chodzi do przedszkola, prosiłam Kasię o woreczek na kapcie/strój do ćwiczeń :) Nie było pośpiechu, ponieważ w efekcie Tosina grupa maluszków i tak nie przebiera się na w-f i ma swoją szatnię, więc ku mojej uciesze, worek został w domu i służy do chowania piżamek :)
Prawda, że piękny? Tosia włóczyła w nim lalki i filiżanki, aż musiałam zarekwirować, bo mi szkoda :D Wstrętna matka ze mnie, ale cóż ;) Na nowy domek schowam i kropka, bo na prawdę jest dokładnie taki, jaki chciałyśmy! :)
Kasia poprosiła mnie o śnieżynki :) Fotka mojej paczuszki tutaj u właścicielki, bo ja - tradycyjnie - nie zrobiłam... :)
Bardzo ci Kasieńko dziękuję :* Cieszę się, że śnieżynki się podobają :)
A teraz znowu mi się szykuje prezent, ponieważ już mam kolejną osóbkę, która poprosiła mnie o wymiankę, a jej cudeńka zachwycały mnie już dawno :) Strasznie się cieszę z góry na te moje prezenty i mam wielką motywację do pracy nad zamówieniem :) Ale to póki co TAJEMNICA :D Prawda Kinguś?