"Możliwość tworzenia można określić jeszcze inaczej: Jest to gotowość, by rodzić się na nowo każdego dnia."
Erich Fromm

poniedziałek, 8 lipca 2013

Girlanda kwiatowa

Gotowa!
Skończyłam! Jestem bardzo zadowolona, bo na reszcie usiadłam i to skończyłam! Strasznie długo to szło. 
Obliczyłam: łącznie ponad 1000 minut pracy.
Samo dzierganie jakoś leci, ale chowanie nitek to już nie należy do moich ulubionych zajęć :)
Przy okazji załapała się do sesji część mojej sypialni ;)

Oto mój nowy "produkt" ;)



W trakcie realizacji :) Żeby nie było, że kupiłam gotowe ;P




P.S. Ta lampka była kiedyś soczyście zielona i miała żółcisty klosz ;)
No i? Co myślicie?

Girlanda zgłoszona na Urodzinowe Link Party :) Dziękuję za zaproszenie :)





18 komentarzy:

  1. ale mi się udało :) weszłam i od razu post Twój :)
    girlanda prezentuje się ślicznie!!!
    tak...hmm...zwiewnie i delikatnie!
    1000 godzin!!! całe mnóstwo pracy...ale efekt przecudny!
    jak Ty odnowiłaś ta lampkę? super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :*
      Lampę - przemalowałam (pokryło chyba za trzecim razem :P ) i kupiłam nowy klosz :) Grafikę dekoupegem nalepiłam - pierwszy i ostatni twór takowy u mnie ;)

      Usuń
  2. Cudna girlanda:) Pozdrawiam i zapraszam do mojej zabawy blogowej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się :)
    Ja jakoś nie mogę znaleźć pomysłu na moją sypialnię i jest najzwyklejsza na świecie ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. wow rewelacyjna taka delikatna ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi sie ale 1000 godzin pracy????? To chyba nie możliwe.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rany boskie! Dziewczynki! 1000 ale minut! :D
    Przepraszam za pomyłkę :) Oczywiście że minut :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudo!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest tak delikatna, skromna i elegancka, że aż dech mi zaparło.
    Cudna! Lampka wygląda fantastycznie :)
    Takie kwiatuszki z cienkiej nitki robi się baaardzo długo:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słodkich snów , super pomysł i z tymi nitkami to masz rację - syzyfowa praca ;))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna!!! Ale i też pracochłonna, podziwiam Cię zrobić i połączyć tyle elementów... :)

    OdpowiedzUsuń
  11. i... romantycznie zrobiło się w sypialni...

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna girlanda !!! warta tylu godzin pracy:)świetna przemiana lampy - w czym to decu Ci tak zawiniło?:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale cudeńko! Pięknie się prezentuje! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. będzie mi bardzo miło jeśli podzielisz się swoim pomysłem na kolejnym link party :D
    www.speckled-fawn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna,a czy można prosić o wzorek na takiego kwiatuszka?

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczna girlanda. Bardzo mi się podoba. Myślę, że pięknie wyglądałaby również w oknie jako zazdroska.
    Pozdrawiam. i zapraszam do siebie. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękne! i girlanda szydełkowa i lampka :) pozdrawiam Deco Skrytka

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za to, że masz coś mi do powiedzenia :*