"Możliwość tworzenia można określić jeszcze inaczej: Jest to gotowość, by rodzić się na nowo każdego dnia."
Erich Fromm

poniedziałek, 7 października 2013

"Żegnaj lato na rok..."

"Stoi jesień za mgłą..." Czyli dekorujemy "dorosły" płaszczyk, aby nadawał się do chodzenia ;)
A cała sprawa zrodziła się ztego, ze gusta mamusi różnią się nieco od upodobań córeczki ;) I cóż. Jakoś trzeba się dostosować. Musimy z Antosią obie nieco ustąpić. W efekcie dochodzenia do porozumienia w kwestii ubrania wierzchniego na jesień, powstało w ciągu wieczoru ponczo. Kolor bazowy - wybór Tosi, kolor wykończeiowy - mamy :D Na szczęście niewiele go w ponczu i w otoczeniu opowieści i achów i ochów, jaka to ona juz duża i elegancka, obyło się bez serduszek, kwiatuszków i innych dyndadełek ;)
Płaszczyk elegancki i stylowy, do tego "dorosły" da się teraz założyć ;)



A dziś rano, w drodze do przdszkola, moja córa pyta: Mamusiu, może chociaż jakiś diamenty mi dokleisz? :P 

8 komentarzy:

  1. Cudne ponczo. Twoja córcia ślicznie w nim wygląda. Ale coś czuję, że w kwestii diamentów będziesz musiała ustąpić...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Są diamenty :D Maleńkie i "gdzieniegdzie" Ale zawsze błyszczy ;)

      Usuń
  3. piękne !!!! gustowne!!!! topowe :-) oj chyba się skusze na ta kolorystykę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na prawdę polecam. Szary wspaniale się komponuje z jasnym różem :)

      Usuń
  4. ślicznie wygląda...tak jak na kiedyśniejszych zdjątkach

    OdpowiedzUsuń
  5. hihihi,,,uwielbiam takie małe elegantki!!!!!!!!!!!!!!!!!1

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękujemy obie z Tosią za miłe słowa :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za to, że masz coś mi do powiedzenia :*