"Możliwość tworzenia można określić jeszcze inaczej: Jest to gotowość, by rodzić się na nowo każdego dnia."
Erich Fromm

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Zimowe lato i "kolekcja błyszcząca złotem" powiększona :)

Czyli co robię żeby się ochłodzić ;D
Na początku muszę wam wszystkim dziewczynki podziękować. Za wizyty, za przemiłe komentarze i za integrację w "braku czasu" :) Super że jesteście, bo dzięki temu w ogóle "mi się chce" popracować.
Jeszcze nie zdarzyły mi się chyba tak pracowite wakacje. Pomijam wymagającą czasowo budowę, która kradnie mój czas pod każdym względem. Ale szydełko ciągle w ruchu. Nawet wieczorem, gdy wracamy padnięci z działki, muszę coś "popchnąć" do przodu, bo nie wyrabiam czasowo totalnie.
Na początek moje ochłodzenie :) Jakiś trend panuje teraz, że ludzie myślą o świętach w środku upalnego lata :) Zamówienia u mnie w większości teraz to..... Śnieżynki! A że ich produkcja nie kończy się na dzierganiu, tylko trzeba je blokować, ługować i jeszcze prasować i dokładać zawieszki, to mam z tym zajęcie że hoho. Jakoś zimą nie zauważam, ile potrzeba pracy, aby gwiazdka mogła wyruszyć w drogę do nowego domku. Teraz, przy natłoku zajęć różnych widzę, jak są absorbujące i ile wymagają uwagi. Zasyłam wam troszkę białego szaleństwa w odsiecz słoneczku :)







Ale nie tylko one :) Powstają koszulki na jajka - tak tak, Wielkanoc się zbliża wielkimi krokami ;D
Poza tym do mojego autorskiego kompletu ecru-złotego powstało dla 10-cio miesięcznej dziewczynki bawełniane bolerko. Oczywiście wraz z całym kompletem. Szkoda, ze nie mogę zobaczyć ubranej w taki komplecik panienki... Oj szkoda. Jakoś głupio mi prosić o fotki z chrztu. W końcu to uroczystość rodzinna. Nie każdy chce się dzielić zdjęciami kogoś bliskiego, najbliższego :) Trudno. Może kiedyś... Kuzyneczka ma w brzuszku dwie dziewczynki (i chłopczyka chyba ;D) tak, ze ją na pewno namówię kiedyś na sesję w ubrankach "handmade by ciocia Kamila" ;) Zwłaszcza, ze jedna z panienek będzie moją osobistą chrześnicą :D Ale to jeszcze trochę... Chociaż z trojaczkami to i tak tylko 7 i pól miesiąca, więc zostały 2 i pół.




Czapeczka się już nie zmieściła w kadrze :)

SAL oczywiście leży i pachnie sobie... Ale niedługo przyjdzie deszczowa jesień. Może przyniesie ze sobą troszkę wolniejsze dni i na pewno dłuższe wieczory, to wszystko nadrobię (obiecuję to nawet sobie ;)
Bożonarodzeniowo-śnieżynkowe uściski :*





8 komentarzy:

  1. Piękne poprostu śliczne. Ten komplecik wspaniały . Ale te śnieżynki oj bardzo proszę cie o wzorek na tę pierwszą śnieżynkę.O ile to nie zastrzeżony wzorek:)) Pozdrawiam serdecznie Ania(wiki0877@onet.eu)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow ... przepiękne gwiazdki ... a wiesz... też mi już nadchodzi ochota robienia zimowych, kolorowych maleństw !

    OdpowiedzUsuń
  3. Śnieżynki cudne:) komplecik też:) mam nadzieję że o mnie pamiętasz a wzorek na śnieżynki jeśli można chętnie poproszę pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. slicznosci ... ja to za niedługo bombki będe malowac hehe pozdrawiam ciepluteńmo

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam najbardziej zachwyciłam się komplecikiem dla Niuni...śliczności robisz .Pozdrawiam Ewa:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak się dziś ochłodziło a tu jeszcze post ze śnieżynkami ;))) Są śliczne ale niech w naturze jeszcze długo czekają.Jestem zachwycona komplecikiem gdyby to było możliwe sama bym poprosiła o takie cudo dla siebie. Piękne!!!
    Pozdrawiam cieplutko :) i wyślę Ci maila z moimi namiarami nie będziesz musiała szukać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam serdecznie!
    Śnieżynki przecudne, komplecik pełen podziwu.Wszystkie rzeczy są śliczne, jestem pod wrażeniem.Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne są te Twoje prace. Gwiazdki oczarowały mnie najbardziej i ten strój na chrzciny, z delikatnym starym złotem! Piękne!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za to, że masz coś mi do powiedzenia :*